Ta książka to obraza dla uczciwych ludzi. Dziwie się że kobieta mogła napisać coś takiego. Narkotyki to zło! Nadawanie dilerowi romantycznej nazwy Sprzedawca snów jest podłe. Niech pani pomyśli o tych wszystkich uzalerznionych a potem popatrzy do lustra. Nie zamierzam tego czytać, powinno się tą książkę zniszczyć!
Ta książka to obraza dla uczciwych ludzi. Dziwie się że kobieta mogła napisać coś takiego. Narkotyki to zło! Nadawanie dilerowi romantycznej nazwy Sprzedawca snów jest podłe. Niech pani pomyśli o tych wszystkich uzalerznionych a potem popatrzy do lustra. Nie zamierzam tego czytać, powinno się tą książkę zniszczyć!