Operacja „Dioniza”

W niedzielę napisałam słowo „koniec”  i tym samym operację „Dioniza Remańska” uznaję się za zakończoną ☺

Piąta część jest gotowa, czwarta ukaże się w połowie roku, ale mogę zasiąść do pisania nowej książki. Jakiej, tego jeszcze nie wiem, bo na razie włączył mi się tryb lenia i mam zamiar tkwić w nim aż do niedzieli. A potem się zobaczy.

Co do zobaczenia, to zachęcam do obejrzenia krótkiej zajawki mojej najnowszej książki w TVP3 Katowice, gdzie miałam przyjemność odpowiedzieć na kilka pytań.

https://katowice.tvp.pl/52254797/pokoj-na-poddaszu-11022021?fbclid=IwAR2Bqa3ntBJzdV8zgZHyAHYPHtQxTYTNvYG0Czh5FD2Le1pmB1I4ClPhYLA

Na zdjęciu rudzik, który często towarzyszy mi podczas pisania ☺

Ten post ma jeden komentarz

  1. Krystyna Szpakiewicz

    Skończyłam 5 cz z Dionizą”Smiertelna dawka”
    Wszystkie części są super ale nie musiała Pani jej tak zakończyć. Czytelnik lubi ciut lepsze zakonczenie jak się polubi bohaterow

Leave a Reply